Kiedy iść do psychiatry?
Zacznijmy może od tego, że lekarzem jest psychiatra. Psycholog nim nie jest. Lekarz psychiatra nie leczy nerwicy. Psycholog, który nie jest lekarzem, ją leczy. Zaskoczeni?
Jeżeli mamy choć trochę szczęścia, to lekarz rodzinny, do którego trafimy z problemami nerwicowymi, odeśle nas wprost do psychiatry. Jeżeli szczęście nas opuści, zaczniemy maraton od lekarza do lekarza różnych specjalności. Oni wszyscy będą wykluczać realne choroby i finalnie trafimy i tak do psychiatry.
Lekarz psychiatra jest od farmakologii. Do niego się nie idzie porozmawiać, do niego idzie się po leki.
Jak już wiemy z artykułu o lekach; leki na nerwicę lękową, leki nie leczą niczego. Uśmierzają emocjonalny ból (i to czasowo) oraz pozwalają (w teorii) na w miarę normalne funkcjonowanie.
Jeżeli więc, Twoje samopoczucie nie pozwala, na rozpoczęcie terapii psychologicznej to leki mogą okazać się koniecznością.
Spis treści:
Podłoże endogenne
Wśród setek, jak nie tysięcy ludzi, z którymi rozmawiałem, nie spotkałem przypadku, w którym nerwica miałaby podłoże endogenne. To podłoże biologiczne, uszkodzenia mózgu. Żadne badania rezonansem nie potwierdziły zmian, kwalifikujących do konieczności leczenia lekami psychotropowymi.
Czy brak skuteczności psychoterapii, jest wskazaniem do farmakoterapii?
Absolutnie nie. Brak skuteczności psychoterapii jest wskazaniem do poszukiwania innego psychoterapeuty lub innego nurtu. Na emocjach można pracować skutecznie tylko, gdy się je odczuwa. Leki to ograniczają lub uniemożliwiają. Niedopuszczalne jest także, uzależnianie kontynuowania terapii od przyjmowania leków. Nieudolność psychologa, nie może być zastępowana lekami. Pisałem o tym w artykule; Dobry psycholog na nerwicę.