fbpx

Odpowiedzialność i nerwica

Published by Marek Daniel on

Czym jest odpowiedzialność? To pytanie jest trudniejsze, niż się wydaje. W mojej książce, w jednym z rozdziałów, staram się na to pytanie odpowiedzieć szerzej.

Odpowiedzialność (jej brak lub złe rozumienie) i nerwica są ze sobą ściśle powiązane. Pierwszym przykładem z brzegu, niech będzie zrzucanie zadań na innych, nie dlatego, że nam się nie chce, ale dlatego, że się boimy możliwych konsekwencji.

Odpowiedzialność subiektywna

Oceniając odpowiedzialność innych lub swoją, robimy to zawsze przez pryzmat własnych przekonań i doświadczeń. W efekcie, jeżeli czyjeś zachowanie czy decyzja jest niezgodna z naszym osobistym pryzmatem, wtedy powiemy o takiej osobie lub jej zachowaniu, że jest nieodpowiedzialna. Moglibyśmy w tym miejscu zatrzymać się na chwilę i zastanowić, kim my jesteśmy, że potrafimy tak jednoznacznie stwierdzić i ocenić, co jest odpowiedzialnie, a co nie? Czy jesteśmy wzorem cnót? A może jedynymi sprawiedliwymi sędziami? Czy Twój etyczno-moralny kręgosłup powinien być wykładnikiem dla innych? Tak się składa, że na przestrzeni naszych dziejów jako ludzkości, różne pryzmaty były, z dzisiejszej perspektywy, nieetyczne, niemoralne i godne potępienia. To właśnie „jedyna słuszna” moralność i etyka była powodem wojen religijnych.

Każda więc decyzja, nasza lub kogoś i jej ocena będzie subiektywna jak to tylko możliwe. Abyśmy mogli stać się prawdziwie odpowiedzialni, musimy pozbyć się czynnika etyczno-moralnego i zastąpić go czymś innym.

„Odpowiedzialność, rodzi się wraz z gotowością, do przyjęcia konsekwencji własnych decyzji”

Powyższy cytat jest obdartym z EGO czystym znaczeniem słowa „odpowiedzialność.” Najbardziej „traumatycznym” aspektem zdolności do odpowiedzi, jest brak możliwości przerzucenia winy na innych czy też sytuację.

Odpowiedzialność

Wyobraźmy sobie parę nastolatków, którzy zaliczyli wpadkę. Chłopak, gdy dowiedział się o ciąży, zostawił dziewczynę i uciekł. Jej rodzina namawiała ją do aborcji, jednocześnie zrzucając całą winę za tę sytuację na chłopaka, a z dziewczyny robiąc niewinną ofiarę jego postępowania.

Dziewczyna dostała możliwość wyboru – urodzić lub usunąć i podjęła swoją własną decyzję, by nie poddawać się aborcji. Urodziła dziecko, biorąc na siebie w ten sposób odpowiedzialność za własne decyzje. Jej zachowanie nie było „odpowiedzialne” w tradycyjnym rozumieniu tego słowa, było natomiast wynikiem jej zdolności do odpowiedzi na sytuację.

Spójrzmy na powyższy opis, stosując subiektywne kryteria oceny.

„Nieodpowiedzialny, niedojrzały emocjonalnie gnojek. Co on sobie myślał? Jak mógł jej to zrobić — już nawet nie o dziecko chodzi, ale o to, że odszedł, zostawił ją samą ze wszystkimi konsekwencjami na pastwę oburzonej rodziny. A dziewczyna? Wykorzystana i pozostawiona sobie. Życie jej się zawaliło. Z dzieckiem nie tak łatwo jej będzie znaleźć prawdziwą miłość, która pokocha nie tylko ją, ale i dziecko. Powinna ciążę usunąć i zacząć od nowa”.

To powyżej to tylko przykład, jak mogłaby wyglądać ocena takiej sytuacji.

A teraz, spójrzmy na tą sytuację, stosując kryterium odpowiedzialności, jakim jest gotowość do wzięcia na siebie konsekwencji.

matka z dzieckiem

Chłopak odpowiedział na sytuację tak, jak odpowiedział. Odszedł. To była jego odpowiedź, to była jego decyzja, będąca konsekwencją ciąży dziewczyny. Wziął na siebie odpowiedzialność za swoją decyzję, reagując na nią po swojemu. Dziewczyna na decyzję chłopaka o odejściu oraz na presję rodziny, by ciążę usunąć, odpowiedziała tym, że dziecko urodziła. Dokonała wyboru, podejmując swoją własną decyzję, pomimo nacisków i dobrych rad z zewnątrz. Najbliżsi próbowali wpłynąć na jej wybór, ale nie zdecydowała się z tego skorzystać. Podjęła własną decyzję, biorąc na siebie pełną odpowiedzialność za wszystko, co miało nadejść później. Bez generowania napięć, bez zrzucania winy, bez żądania od świata cudu.

To była jej odpowiedź i jej decyzja, będąca konsekwencją zajścia w ciążę. Ona także wzięła na siebie odpowiedzialność za swoją decyzję, reagując na sytuację. I nawet gdyby wtedy posłuchała rodziny i podjęła inną decyzję – to wciąż byłaby to jej własna decyzja i jej odpowiedzialność za wszystkie konsekwencje. Oboje więc podjęli swoje własne decyzje i oboje wzięli na siebie konsekwencje tych decyzji. I my to mamy oceniać naszą etyką i moralnością jako wykładnią absolutną? A jakim prawem?

Czym jest odpowiedzialność?

Podsumowując, odpowiedzialność bez własnego pryzmatu zasad postępowania, jest czymś zupełnie innym niż proste ocenianie czyjegoś lub swojego zachowania. Musisz mieć świadomość, że odpowiadając na daną sytuację, robisz to zawsze na podstawie swojego własnego zbioru zasad, przekonań, etyki czy moralności. Każda więc decyzja, będzie rodziła jakąś reakcję, a każda reakcja — konsekwencje. Jeżeli jesteś gotowy, by je przyjąć, bez wymówek, szukania winnych, robienia z siebie albo z innych ofiary, to możesz powiedzieć, że masz zdolność do odpowiedzi, a więc odpowiedzialność. Ocena moralna i etyczna będzie wynikiem Twojej decyzji, reakcji i konsekwencji. To otoczenie, a może nawet Ty sam, poprzez swój pryzmat, nazwiesz ją „odpowiedzialną” lub nie.

Pamiętaj o podejmowaniu decyzji w zgodzie z samym sobą. Oczywiście, warto wysłuchać zdania innych, przemyśleć ich argumentację, ale dokonując ostatecznego wyboru, należy słuchać przede wszystkim siebie. To nie rodzina, nie znajomi, nie koledzy z pracy czy sąsiedzi z klatki będą ponosić konsekwencje Twoich decyzji, tylko Ty. Decyzja jest zawsze Twoja, a wpływ otoczenia na jej podejmowanie zależy tylko od Ciebie. Aby uniknąć generowania napięć i kryzysu akceptacji, aby nie szukać później winnych ze sobą włącznie, zawsze staraj się podejmować decyzje świadomie. To są Twoje decyzje i Twoje konsekwencje, za które Ty jesteś odpowiedzialny. Tam, gdzie zaczyna się odpowiedzialność, kończy się wina i bycie ofiarą.

Daj sobie szansę i wyjdź z nerwicy

Nerwica lękowa - kurs

Kurs wychodzenia z nerwicy

Zapraszam Cię do udziału w moim interaktywnym kursie wychodzenia z nerwicy. Kurs składa się z 24 rozdziałów i trwa około 24 tygodni. Dlatego daj sobie ten czas — bez presji.

Potrzebujesz tylko 25 minut, aby zapoznać się z treścią. Możesz czytać lub dodatkowo słuchać wersji audio.

Następnie, pomiędzy rozdziałami, system zada ci kilka pytań. Jest to niezbędne, w celu osiągnięcia pełnej skuteczności. Nerwica lękowa niestety nie wybacza błędów, dlatego testy są konieczne.

Interaktywny system kursu, będzie na bieżąco monitorował Twoje postępy w wychodzeniu z nerwicy. Dzięki temu dowiesz się, które obszary wymagają korekty i jak je poprawić.

Całkowity koszt dostępu do kursu to jedyne 299 zł !


Marek Daniel

Mam na imię Marek, miałem nerwicę i depresje. Od wielu lat pomagam osobom z nerwicą lękową na mojej grupie na FB. Jestem autorem pierwszego interaktywnego kursu wychodzenia z nerwicy. Jeżeli chcesz dowiedzieć się o mnie więcej, zapoznaj się historią mojej nerwicy.

Your Cart

No Item Found
Subtotal0.00
Shipping0.00
Tax0.00
Total0.00
0