„Nerwica a rozwój człowieka” – recenzja książki Karen Horney
Spis treści:
Kim była Karen Horney?
Książka “Nerwica a rozwój człowieka” Karen Horney to kamień milowy w poznaniu i zrozumieniu przyczyn, leżących u podstaw wszystkich nerwic.
Karen Horney z domu Danielsen (ur. 16 września 1885 w Blankenese, zm. 4 grudnia 1952 w Nowym Jorku) – niemiecka psychoanalityk i psychiatra, najbardziej popularna przedstawicielka koncepcji psychodynamicznych, współtwórczyni neopsychoanalizy. Od 1932 pracownik Instytutu Psychoanalitycznego w Berlinie. W 1932 wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie wraz z Erichem Frommem założyła Amerykański Instytut Psychoanalityczny. W swoich pracach podkreślała społeczno-kulturowe uwarunkowania rozwoju osobowości i zaburzeń, dystansując się wobec biologizmu koncepcji Sigmunda Freuda. Jej najsłynniejsze dzieło to Neurotyczna osobowość naszych czasów (1937).
Karen Horney była psychoanalitykiem, miała własną klinikę i wraz z zespołem lekarzy rozpoczęli badania nad osobowością, jako przyczyną problemów z nerwicami. To były lata 50 XX, a sama nerwica czy zaburzenia lękowe nie były takim problemem, jak są obecnie.
Autorka prezentuje wyniki swojej pracy w bardzo przystępny sposób, ale także bardzo rozbudowany, Potrafi poświęcić jednemu zagadnieniu kilkadziesiąt stron. To dobrze, bo czytelnik nie czuje niedosytu. Autorka prezentuje pogląd, że problem nerwicy dotyka osoby nacechowane neurotycznie lub neurotyków. Jednocześnie zwraca uwagę, że jednostka nie jest świadoma swoich problemów i to do tego stopnia, że „gdyby nie otaczający ją świat, to wszystko byłoby w porządku”.
Recenzja książki
Karen w swojej książce posługuje się opisowym językiem emocji, starając się dotrzeć do „motoru” napędowego, takiego, a nie innego zachowania. Mam tutaj na myśli, narcyzm wyrażony „boskością”, egocentryzm, nienawiść do Siebie, kompulsywne zachowania wliczając w to myślenie, żądania jednostki, kontrolowanie i wiele innych.
Dramat osobowości neurotycznej jest dramatem podwójnym, o czym autorka nie pisze wprost, ale można to wywnioskować. Neurotycy wydają się osobami, całkowicie „normalnymi”. Doskonale zdają sobie sprawę, czego nie powinni robić zewnętrznie. Jednocześnie w ich wnętrzu płynie gorąca lawa emocjonalna. To wulkan, który dokonuje implozji czasami kilka razy dziennie i to przez wiele lat.
Jak już pisałem, to otaczający świat jest problemem, a nie neurotyk w tym świecie. To oczywiście czysto subiektywny osąd, który weryfikują emocje. Neurotyków weryfikuje życie, ich weryfikuje nerwica, gdy już się pojawia. Konkludując wnioski Karen, można powiedzieć, że neurotyk żyje w kompulsywnej bańce swoich przekonań, które potrafi „doskonale” umotywować. Nie dostrzega swojej inności emocjonalnej, do czasu weryfikacji, a może nim być choćby atak paniki czy odczuwany lęk.
Karen Horney w przykładach opisuje wszystkie „cierpienia” neurotyczne, będące wynikiem obwiniania wszystkiego i wszystkich poza sobą. Autorka rozjeżdża psychoanalitycznym walcem, wszelkie próby obrony, poprzez zaprzeczenie czy wyparcie. Jeżeli czytelnikiem jest neurotyk, który jeszcze o tym nie wie, będzie się czuł jakby ktoś „go czytał” jak otwartą księgę. Oczywiście osoba neurotyczna, po pierwszych kilkudziesięciu stronach może rzucić książką w kąt. „To nie o mnie!”, „jakieś bzdury”, „Ja taki nie jestem”.
Psychoanalityczny walec
Strategie przetrwania emocjonalnego, stosowanego przez neurotyków, o jakich mówi Karen Horney, można podsumować jednym słowem – kalectwo. To emocjonalna niepełnosprawność, która jest toksyczna i dla niego samego, ale co gorsze także dla innych.
Dlaczego warto przeczytać książkę Karen Horney pt. “Nerwica a rozwój człowieka” ?
Karen Horney daje nadzieje, którą jest świadomość problemu, pogodzenie się z nim i świadoma zmiana poprzez deregulacje nacechowania. Zamiast żądać, możemy oczekiwać. Zamiast kontrolować, możemy mieć poczucie kontroli. Zamiast być „Bogiem”, możemy być „Kowalskim”, zamiast kompulsywnie planować, możemy być spontaniczni i wiele, wiele innych.
Karen Horney to bez wątpienia święty gral psychoanalizy neurotycznej. Nie jest to rozwinięcie koncepcji EGO ani myśli Freudowskiej. Jest to zupełnie inne spojrzenie na przyczyny, w kontekście tylko jednego problemu – nerwicy. Dla osób, które mają nerwicę za sobą, a nie pracowały nad neurotyzmem czy osobowością, jest to pozycja wręcz obowiązkowa. Dla osób, które zaczynają swoją przygodę z nerwicą, będzie jeszcze za wcześnie na tę książkę.